Uczyć się można zawsze i wszędzie, a szczególnie, gdy jest to nauka połączona ze zwiedzaniem. Taką okazję mieli wychowankowie internatu, dla których pani Elwira Rzeczycka zorganizowała wycieczkę do Warszawy, a jej główną atrakcją miał być musical Metro. Uczestnicy wspólnie zaplanowali co chcą w Warszawie zobaczyć i rankiem 7 marca rozśpiewany autokar ruszył w drogę. Pani Elwirze Rzeczyckiej, w poskromieniu ciekawej świata młodzieży, pomagały panie Małgorzata Jaświn i Janina Fąderska.
Pierwszym punktem na naszej liście zwiedzania była „Niewidzialna wystawa” – niezwykła, interaktywna podróż w świat ciemności… Niewidomi lub niedowidzący przewodnicy oprowadzali nas po świecie, w którym poruszają się na co dzień. Nasze zmysły, poza wzrokiem, były wyjątkowo wytężone; rozpoznawaliśmy pomieszczenia, sprzęty, poruszaliśmy się w lesie, w domu i na ulicy. Ta niesamowita godzina całkowitej ciemności otworzyła oczy niejednemu z nas. Wyszliśmy z wystawy z dużą dawką wrażliwości i empatii.
Muzeum Wojska Polskiego to kolejny punkt naszego programu. Najpierw oglądaliśmy obiekty zgromadzone przed gmachem – wozy bojowe, samoloty, armaty – było co podziwiać. A w środku ogromne sale z niezwykłymi zbiorami militariów z każdego okresu historii naszego kraju. Zachwytom nie było końca – zbroje rycerskie i konne, broń wszelkiego typu, ordery, mundury, sztandary i obrazy. Każdy z nas znalazł coś, co podziwiał, komentował i uwieczniał na fotografii.
Po obiadowej przerwie szykowaliśmy się do studia Buffo na musical Metro. Ten kultowy spektakl, w reżyserii Janusza Józefowicza z muzyką Janusza Stokłosy, cieszy się powodzeniem od wielu już lat, a polska młodzież nadal zachwyca się piosenkami „Wieża Babel”, „Szyba”, czy też „Uciekali”. Feeria barw i świateł oczarowały nas, a muzyka przeniosła nas do świata, gdzie młodzi ludzie szukają swojej drogi, marzą o sławie i miłości. Nie zmienia się to od lat, młodzi zawsze będą marzyć i śpiewać: Co dzień ta sama zabawa sie zaczyna i przypomina dziecinne Twoje sny. Chcesz rozbić taflę szkła, a ona sie ugina- tam są wszyscy, a naprzeciw Ty…
Kolejny dzień rozpoczął się od wspaniałej niespodzianki. Nasza dziesiątka chłopców stanęła na wysokości zadania i przygotowała prezenty z okazji Dnia Kobiet. Damian Kulbacki, Damian Myszczyński, Łukasz Dzieńkowski, Konrad Okoniewski i Maciej Mełech wczesnym świtem wymknęli się ze schroniska w celu poszukiwania kwiaciarni – 7 km piechotką! Ale warto było – każda pani i dziewczyna otrzymała po dwie piękne róże i słodkie babeczki! To naprawdę był miły i wzruszający gest – dziękujemy! Po śniadaniu wyruszyliśmy na spotkanie z panią przewodniczką, która pokazała nam Warszawę. Zaczęliśmy od Łazienek Królewskich, poprzez przejażdżkę głównymi ulicami stolicy, aż do Starego Miasta. To miasto, z jego niezłomną historią budzi zachwyt. Z wielkim zainteresowaniem słuchaliśmy przewodniczki, która mówiła w ciekawy sposób, to naprawdę do nas docierało!
Ostatnią atrakcją był seans w kinie 6D. Tutaj bawiliśmy się jak dzieci – każda z grup wybierała inny film, by poczuć wszystkie efekty kina i podzielić się wrażeniami. Okazało się, że ten punkt programu był dla każdego ciekawy i dostarczył wielu wrażeń. A potem… potem ruszyliśmy w drogę do domu. Czy był McDonald’s? Był, był, ale przecież nie będziemy o tym pisać. J
Organizatorka, opiekunowie oraz młodzież wyrażają podziękowanie panu dyrektorowi Janowi Mickiewiczowi za pomoc w organizacji wyjazdu. Był to dobrze wykorzystany czas – czas obcowania z kulturą, czas zwiedzania, poznawania nowych miejsc, czas nawiązywania przyjaźni, czas odpoczynku i relaksu.
Elwira Rzeczycka, Janina Fąderska, Małgorzata Jaświn
Oto wrażenia młodzieży:
Pozytywna wycieczka, oby takich więcej – Emilia Hałabuda
Uważamy, że ta wycieczka była jedną z najlepszych na jakiej byliśmy –Natalia i Łukasz z III BTF
Bardzo dobrze będę wspominać ten wyjazd. „Metro” i Niewidzialna Wystawa podobały mi się najbardziej – Weronika Górska
Są to niezapomniane chwile, nie da się tego zapomnieć. Najlepsza grupa i najlepsi wychowawcy. Pogoda dopisała i było świetnie. Wesoły i zadowolony – Damian Kulbacki
Świetna wycieczka, wszystko zorganizowane w stu procentach. Było wiele atrakcji, na każdej z nich bawiłem się bardzo dobrze. Mile będę to wspominał. Nikolas Behrendt
Wycieczka bardzo udana, zorganizowana jak należy. Było wiele wspaniałych atrakcji. Chętnie powtórzyłbym ten wyjazd. Szymon Prusaczyk i Hubert Wrona
Wycieczka bardzo się nam podobała, a jej najciekawszą częścią – według nas – była „Niewidzialna wystawa”. Uświadomiła nam jak ciężko jest osobom niewidomym w wykonywaniu codziennych czynności i pozwoliła poprzez zabawę przekonać się o tym na własnej skórze. Agata Tabojka i Dominika Zyśk.
Wycieczka, na której byłam, była jedną z najwspanialszych jakie przeżyłam. Było bardzo dużo ciekawych rzeczy, ale jedną z najciekawszych była niewidzialna wystawa, którą polecam każdemu. Po tym przeżyciu uświadomiłam sobie pewną ważną kwestię w moim życiu – wzrok i to, że widzę. Choć na wystawie nie było nic widać ja zobaczyłam, że warto doceniać w życiu to, co dostajemy od losu. Poza tym podobało mi się kino 6D, w którym zobaczyłam podwodny świat tak, jakbym sama występowała w tym filmie! Atrakcje były fantastyczne! Podsumuję tak: ten, kto nie pojechał stracił naprawdę wiele wspaniałych chwil. Alicja Pilska