„Przyszłość jak wielki znak zapytania…”
Ostatni dzwonek klas Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. gen. Franciszka Kamińskiego w Karolewie
Wielki Polak Karol Wojtyła powiedział ludziom młodym: „Czasem nie zaszkodzi, jak się nad sobą zamyślisz, to lepsze, niż byś miał lekkomyślnie przeżywać swą młodość i gubić wielki skarb, wielki niepowtarzalny skarb, który w sobie nosisz, którym jesteś ty sam. „
Skarbem młodości jest ukończenie szkoły.
23 czerwca 2016r. absolwenci klas trzecich Zasadniczej Szkoły Zawodowej zakończyli edukacyjne zmagania. Dyrektorzy, grono pedagogiczne i brać uczniowska uczestniczyli w uhonorowaniu wychowawców: Pani profesor Lucyny Olszewskiej wraz z absolwentami w zawodzie mechanik-operator pojazdów i maszyn rolniczych oraz Pani profesor Haliny Szeląg wraz z absolwentami w zawodzie kucharz.
Konferansjerami uroczystości byli uczniowie : Magdalena Mróz i Paweł Ptak.
Zgodnie z ceremoniałem szkoły Mistrz Ceremoniału Pan Andrzej Sienkiewicz dokonał wprowadzenia pocztu sztandarowego, następnie wszyscy zgromadzeni odśpiewali hymn narodowy. Dyrektor Zespołu Pan Ryszard Kawczyński w przemówieniu do absolwentów zaakcentował rolę młodości, jako siły i pułapki człowieka. W wystąpieniu odwołał się do wspomnień z lat szkolnych i bogactwa przeżyć. Zdobycie zawodu to dopiero początek, przedsmak praktyki i budowania własnego życia. Nie ma jednej odpowiedzi, nie ma raz wytyczonej drogi, bo rolą człowieka jest pokonywać trudności, nie bać się porażek.
Kolejnym ważnym punktem uroczystości było uhonorowanie wyróżnionego absolwenta.
Tytuł „Absolwenta Roku” w ZSCKR jest najwyższym wyróżnieniem edukacyjnym. Pamiątkowy medal i dyplom „Absolwenta Roku”, Dyrektor Pan Ryszard Kawczyński wręczył Bartłomiejowi Suszyńskiemu z klasy trzeciej w zawodzie mechanik-operator pojazdów i maszyn rolniczych. Słowa uznania i list gratulacyjny z rąk Dyrektora Zespołu otrzymali również rodzice absolwenta Państwo Suszyńscy.
„Nie ma prawdziwszej, wspanialszej radości na świecie od tej, gdy widzi się wielkie serce otwarte dla drugiego” – powiedział Johan Wolfgang Goethe. Takie serca miały pani profesor Lucyna Olszewska i pani profesor Halina Szeląg, dla których specjalną dedykację muzyczną- utwór Maryli Rodowicz: „Kolorowe jarmarki” zagrały : Pani Dorota Kuchcińska i uczennica Klaudia Krajewska. Podziękowania wychowawcom odczytali absolwenci Katarzyna Szymkowska i Krystian Siwicki. W pięknych i mądrych słowach zabrzmiało przesłanie, że ślad dobra na zawsze będzie śladem, który wytyczył wychowawca. Uczniowie klas trzecich wręczyli pąsowe róże wszystkim nauczycielom, jako dowód wdzięczności i szacunku za zdobytą wiedzę i mądrość.
Przedstawiciel młodzieży -Sekretarz Samorządu Uczniowskiego Karol Marciniak, skierował życzenia i słowa wsparcia dla koleżanek i kolegów, dla których największym wyzwaniem będzie samodzielne podejmowanie decyzji, pierwsza praca, udowodnienie posiadanych umiejętności.
W części artystycznej młodsi uczniowie przygotowali żartobliwe uwagi o gotowaniu i umiejętnościach kulinarnych oraz pozdrowienia od oceny szkolnej „jedynki”. Dedykację muzyczną :”Życia mała garść” ,zagrały na gitarach i wyśpiewały: Pani Dorota Kuchcińska, Klaudia Krajewska, Brygida Osiecka.
Następnie Karolina Bobkowska i Tomasz Chmieleński „zabrali” absolwentów w sentymentalną podróż. Podróż… prezentacji zdjęć, na których utrwalono na zawsze momenty, wspólnych spotkań, występów, wigilii, wycieczek…Nie zabrakło wzruszenia, uśmiechów i łez.
Dyrektor Zespołu dokonał podsumowania efektów trzyletniej pracy wychowawców i ich uczniów, wręczając dyplomy i świadectwa. Wyróżnienia otrzymali: Bartłomiej Suszyński, Krystian Siwicki, Michał Butrym, Damian Sobotka, Kamil Fiet, Iwona Iwańczyk, Katarzyna Szymkowska.
Absolwenci otrzymali upominki: od Pana Dyrektora anioły, by roztoczyły nad nimi skrzydła opieki, od Samorządu Uczniowskiego -talizmany szczęścia, od młodszych kolegów klasy drugiej ZSZ- czekoladowe słodkości.
Życzymy Wam pomyślności i pamiętajcie, że przygoda Waszego jutra zależy tylko od działania i nigdy nie jest na nią za późno. Jak mówi poeta: „Nic nie jest stracone, skończone też nie. Gdy droga przed Tobą, a sam jesteś w tle”.