W szkole ich nie doceniano, na rynku pracy są gwiazdami.

Tegoroczne obchody Europejskiego Tygodnia Świadomości Dysleksji odbywają się w  dniach 7-13 października pod hasłem „Odkrywamy wyjątkowe historie osób z dysleksją”.

Umiejętności, które kiedyś były uznawane wyłącznie za dodatkowe atuty, jak kreatywność i nieszablonowe myślenie, dziś stają się kluczowe dla sukcesu zawodowego. Osoby neuroróżnorodne, które często zmagały się z tradycyjnymi systemami edukacji, mogą teraz mieć znaczącą przewagę na rynku pracy. Według raportu „MBD Intelligence 5.0„, umiejętności charakterystyczne dla dyslektyków, są uznawane za kompetencje przyszłości.               

  • Umiejętności takie jak innowacyjność i umiejętność rozwiązywania złożonych problemów są coraz częściej poszukiwane na rynku pracy.
  • Podczas rekrutacji liczą się faktyczne umiejętności, a nie dyplomy
  • System edukacji nie nadąża za zmianami na rynku pracy
  • Kompetencje przyszłości: kreatywność i nieszablonowe myślenie

Przemysł 5.0, który opiera się na współpracy ludzi i maszyn zmienia rynek pracy. Automatyzacja wielu zadań stawia na piedestale kompetencje, które niegdyś bagatelizowano. Zdolności takie jak innowacyjność, umiejętność rozwiązywania złożonych problemów oraz myślenie obrazowe są kluczowe w zawodach przyszłości i coraz częściej poszukiwane na rynku pracy.

Według raportu przygotowanego przez Randstad, największą firmę specjalizującą się w zarządzaniu talentami, kompetencje charakterystyczne dla osób neuroróżnorodnych, w tym dyslektyków, są dziś najbardziej poszukiwane w niemal każdej branży na świecie. Badania przeprowadzone przez LinkedIn wskazują, że umiejętności takie jak kompetencje społeczne, kreatywność i zdolność do adaptacji są kluczowe dla nowoczesnego rynku pracy. To wszystko są cechy, które dyslektycy posiadają w większym stopniu niż osoby neurotypowe. W 2022 r. LinkedIn wprowadził określenie Dyslectic Thinking jako osobną umiejętność z listy dostępnych kompetencji. Według raportu za odnoszenie sukcesów w pracy w 85 proc. odpowiadają, tzw. kompetencje miękkie.

Jedną z największych zalet osób neuroróżnorodnych jest ich zdolność do nieszablonowego myślenia. Aż 73 proc. badanych uznaje rozwiązywanie problemów za główny wskaźnik inteligencji. Mniej niż połowa z nich uważa znajomość zasad interpunkcji, czy gramatyki za podobny miernik. Umiejętności, które mogą być łatwo zautomatyzowane, tracą na znaczeniu.

— Byłem oceniany według tych wąskich kryteriów w szkole i w rezultacie czułem się głupi. Gdybym pozwolił, aby moje oceny z egzaminów mnie definiowały, nie mogę sobie wyobrazić, gdzie bym teraz był — pisze we wstępie do raportu Richard Branson, założyciel Virgin Group.

Sposób prowadzenia biznesu przez Virgin jest zupełnym przeciwieństwem podejścia „książkowego”. — Gdybym nie polegał na swojej intuicji, myśleniu lateralnym i gotowości do podejmowania ryzyka, nigdy nie zdecydowałbym się przejść od rozwijania firmy fonograficznej do uruchomienia linii lotniczej — co było krokiem, który pomógł zbudować Virgin jako markę, jaką jest dzisiaj — dodaje Branson.

Coraz więcej firm decyduje się na rekrutację opartą na umiejętnościach, a nie na tradycyjnych kwalifikacjach. Specjaliści HR doceniają wartość różnorodnych zespołów, wnoszących więcej świeżych pomysłów i innowacyjnych rozwiązań. Dlatego, zamiast oceniać kandydatów na podstawie wyników egzaminów czy doświadczenia zawodowego, które niewiele mówią o ich indywidualnych cechach, pracodawcy skupiają się na ich rzeczywistych kompetencjach. Taka zmiana podejścia jest szczególnie korzystna dla osób atypowych, które wyróżniają się nieszablonowym podejściem do problemów i wysokimi zdolnościami interpersonalnymi. 

Źródło: businessinsider.com.pl

Skip to content