W dniach 21-23 maja grupa młodzieży z internatu pod opieką pań: Elwiry Rzeczyckiej i Katarzyny Dziębowskiej, uczestniczyła w trzydniowej wycieczce do Warszawy.
Pierwszy dzień w stolicy rozpoczęliśmy od zwiedzania Warszawskiego ZOO, które zajmuje powierzchnię 32 ha! Uczniowie mieli okazję spotkać się „oko w oko” z lwem, tygrysem, zebrą czy osłem. Spacerując, mogliśmy zobaczyć też m.in.: jeden z najnowocześniejszych w Europie wybieg dla słoni, hipopotamiarnię zamieszkałą przez hipopotamy nilowe, rekinarium i rzadkie okazy rekinów, żyrafiarnię, małpiarnię i gorylarnię. Piękna, słoneczna pogoda sprzyjała eksplorowaniu ZOO.
Zmęczeni długim spacerem udaliśmy się na obiad do Złotych Tarasów, a następnie do hostelu, w którym mieliśmy spędzić dwie najbliższe noce.
Środa w Warszawie zapowiadała się bardzo intensywnie. Pierwszym punktem tego dnia był spacer po Starówce, który rozpoczęliśmy spod Kolumny Zygmunta. Uczniowie zobaczyli także Zamek i Ogrody Królewskie, Pomnik Małego Powstańca, Krakowskie Przedmieście i Pałac Prezydencki oraz Pomnik Syrenki nad Wisłą. Następnie zjedliśmy obiad i udaliśmy się do Muzeum – Niewidzialna Wystawa, gdzie mogliśmy sprawdzić jak radzić sobie w codziennych sytuacjach bez pomocy wzroku – wyłącznie za pomocą zmysłu słuchu, dotyku, węchu… Było to wyjątkowe i niezapomniane przeżycie!
Szybki przejazd do hostelu, błyskawiczna „przebiórka” i wyjazd do Teatru na lekką komedię „Powiedzmy Miłość” – spektakl z gwiazdorską obsadą i zawrotnie przewrotną historią o (powiedzmy) miłości, czyli małżeńskiej zdradzie… Na śmiesznie, ale z refleksją, bo „ten się śmieje, kto się śmieje ostatni”. Oto kilka opinii:
„Zabawna komedia, bardzo mi się podobało, doskonale się bawiłem, aktorzy genialni!”
„Fajna sztuka, podobało mi się.”
„Lekki i zabawny spektakl.”
Trzeci dzień naszej wycieczki przywitał nas deszczem – na szczęście w planach nie było już pleneru, na ten dzień zaplanowaliśmy atrakcje pod dachem J.
Pierwszym punktem tego dnia był Escape Room „Black Cat”- większość z nas po raz pierwszy miała możliwość bycia w takim miejscu. Podzieleni na grupy, próbowaliśmy wydostać się z pokoi o różnych fabułach – Powstanie Warszawskie, Złoto Nazistów, Dom Mordercy i Zbrodnia na płótnie. Rewelacyjny wystrój pokoi, pomysłowe zagadki na różnym poziomie trudności – to było COŚ!
Jeszcze pod wpływem adrenaliny i emocji pojechaliśmy do zupełnie innego miejsca, jakim było Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Spacer z przewodnikiem po wystawie „1000 lat historii Żydów polskich” był bardzo interesujący. Usłyszeliśmy opowieści o królach, wynalazcach, myślicielach i przemysłowcach. O żydowskich świętach, obyczajach, religii i kulturze. O miłości, przyjaźni, poświęceniu i walce…
Radośni i pełni wrażeń wyruszyliśmy w drogę do Karolewa.
Serdecznie dziękujemy pani Elwirze Rzeczyckiej za zorganizowanie wycieczki. Słowa podziękowania kierujemy także do pana dyrektora Jana Mickiewicza za wsparcie naszej inicjatywy.
Katarzyna Dziębowska
