Już 31 sierpnia do szkolnego internatu przybyli, trochę onieśmieleni, zagubieni, ale radośni młodzi ludzie. W progach „Kormorana” z niecierpliwością czekali na nich starsi, zadomowieni już na dobre mieszkańcy internatu. Pierwszoklasiści zostali przywitani, jak na bardzo ważnych gości przystało, banerem z napisem „Witaj bracie w internacie!”.
Zabrakło może chleba i soli, ale nie obyło się bez serdecznego uścisku dłoni, przez najważniejsze osobistości w Karolewie. Szczęśliwymi mieszkańcami internatu „Kormoran” w tym roku szkolnym zostało 21 dziewczyn i 26 chłopaków. Po zakwaterowaniu się w pokojach i zapoznaniu z regulaminem, poznawali oni tajemnicze miejsca w internacie. Podczas nauki własnej solidnie się uczyli, a w czasie wolnym aktywnie odpoczywali. Integrowali się podczas gry w ping-ponga, cymbergaja lub miło spędzali czas przy planszówkach i herbatce. Z zadowolonych min można było się domyśleć, że posiłki ze szkolnej stołówki smakowały. A to podstawa bytu w internacie:)
Z czasem zobaczymy, kto wyroście z tych naszych pierwszaków, ale już teraz cieszymy się, że dołączyli do naszej internackiej braci i życzymy im powodzenia.
Iwona Dźwil
Alicia Pażuś
Marzena Trusz
FOTO-Kamila Klimek