Prezenty, prezenty… tłok w sklepach internetowych, tłok w Biedronce, tłok w paczkomatach, świąteczny „obłęd prezentowy” trwa.
Wszystko nęci, wszystko kusi, a fundusze skromne. No cóż, wtedy trzeba wykazać się inicjatywą i zaskoczyć oryginalnym pomysłem. Można wykonać upominki samodzielnie lub pójść do szkolnej biblioteki i wypożyczyć prezent na święta. Z tej możliwości skorzystało naprawdę wielu uczniów i nauczycieli. Wypożyczyli, a jak im się nie spodoba, to bez problemu po świętach można wymienić na inny lub oddać. Nawet trzeba!
Organizatorki akcji „Wypożycz sobie prezent na święta” życzą zaczytanych świąt.
Janina Fąderska, Katarzyna Dziębowska