Wycieczka klasy I LTH

   Wycieczki szkolne należą do najbardziej wszechstronnych form organizacyjnych procesu dydaktyczno-wychowawczego. Ich realizacja umożliwia lepsze poznanie przez uczniów rzeczy i zjawisk, wpływa na rozwój zdolności postrzegania, kształtowanie wyobrażeń i myślenia, skłania do zadawania pytań, formułowania uogólnień, wnioskowania, utrwalania zdobytej wiedzy i umiejętności, kształtują postawy odpowiedzialności, punktualności, solidarności koleżeńskiej, przygotowują do działania w grupie, kształtują uczucia patriotyczne, zmysł estetyczny i wrażliwość ekologiczną.

To niezwykle aktywne i skuteczne formy kształtowania osobowości młodego człowieka. Ważny jest również aspekt zdrowotny wycieczek. Ruch na powietrzu, wyrabianie sprawności fizycznej, aktywny wypoczynek to nieodzowne elementy wielu wycieczek. Nie jest to bez znaczenia w dobie natłoku ujemnych oddziaływań cywilizacyjnych (telewizja, w komputery, smartphony), niedostatku ruchu, stresów szkolnych, życia w hałasie, wzrastającego tempa życia.

   Dlatego w dniach 14-15.06.2018 roku klasa ILTH wraz z wychowawczynią Małgorzatą Hrycenko i panią pedagog Małgorzatą Sokołowską wybrała się na wycieczkę w okolice Węgorzewa. Pierwszym miejscem, do którego się udaliśmy, była ostoja żubrów Wolisko w Puszczy Boreckiej. Żubry w Puszczy Boreckiej żyły w swym naturalnym środowisku aż do XVII wieku. Po II wojnie światowej rozpoczęto realizację programu, którego celem było uratowanie tego gatunku. Pierwsze żubry do zagrody w Wolisku zostały przywiezione w 1956 r. z Niepołomic przez naukowców z Polskiej Akademii Nauk. W okresie letnim na terenie ostoi funkcjonuje zagroda pokazowa z pomostem widokowym (7 ha, na których w tym okresie zamyka się 4 – 5 szt. żubrów). Z tego miejsca podziwialiśmy te dostojne zwierzęta. Stado żubrów w Puszczy Boreckiej  liczy obecnie ok. 100 sztuk i tym samym stało się drugim pod względem liczebności stadem tych zwierząt w Polsce.

   Kolejnym punktem naszej wycieczki był spływ kajakowy rzeką Sapiną. Punktem startowym stał się port w Międzyszkolnym Ośrodku Szkoleniowo – Sportowym OMEGA w Stręgielku. Pan Ryszard Łabacz – bosman oraz Krzysztof Hrycenko – ratownik MOPR udzielili nam profesjonalnego instruktażu dotyczącego techniki pływania kajakiem, zasad bezpieczeństwa oraz zachowania w strefie chronionego krajobrazu. Sapina to wyjątkowo malowniczy, kultowy w tej części Mazur szlak kajakowy. Rzeka bierze początek w jeziorze Kruklin (okolice wsi Spytkowo), płynie poprzez jeziora Gołdopiwo, Wilkus, Pozezdrze, Stręgiel, uchodzi do jeziora Święcajty. Cała trasa począwszy od jeziora Kruklin poprzez jeziora: Patelnia, Gołdopiwo, Wilkus, Pozezdrze, Stręgiel objęta jest strefą ciszy i zakazem używania silników spalinowych. Ponadto jest ona poza lipcem i sierpniem rzadko odwiedzana przez turystów, co czyni ją bardziej atrakcyjną. Nurt Sapiny płynie większą część przez lasy. Chwilami odnosi się wrażenie, że posuwamy się w środku zielonego tunelu. Liczne zwalone drzewa, bobrowe tamy sprawiają, że czujemy się jakbyśmy trafili do pierwotnego, nietkniętego ludzką ręką lasu. Poruszając się spokojnym tempem, unoszeni nurtem mieliśmy okazję przyjrzeć się dokładnie otaczającej nas przyrodzie. Można tu spotkać gniazdującego zimorodka. Ten niewielki, kolorowo upierzony z przewagą niebieskiego odcienia ptaszek wielkości wróbla często zasiada na zwisających nad wodą gałęziach wypatrując niewielkich rybek, które stanowią dla niego główne pożywienie.

   Po powrocie do portu, zdaniu kajaków i pożegnaniu się z panem bosmanem, dzięki uprzejmości oraz determinacji pana Krzysztofa dotarliśmy do Ośrodka Piękny Brzeg na Mazurach w Węgorzewie. Największym atutem ośrodka jest jego położenie na wyniesionym brzegu jeziora Święcajty, co zapewniło nam niepowtarzalny widok na jezioro, który podziwialiśmy wprost z tarasów naszych domków. Jezioro Święcajty to jedno z najczystszych jezior w Polsce, wchodzące w skład jeziora Mamry – drugiego co do wielkości jeziora w Polsce, położonego na północnym końcu Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Powietrze, czysta woda licznych jezior i rzek, różnorodność krajobrazu polodowcowego i obfitość lasów, stworzyły nam doskonałe warunki zarówno do odpoczynku i wszelkiej aktywności. Wśród atrakcji, z który mogliśmy korzystać po przyjeździe znalazła się ścianka wspinaczkowa, tyrolka, kąpielisko z piaszczystą plażą, boisko do siatkówki plażowej, liczne miejsca do wypoczynku (hamaki, leżaki, pomosty pięknie oświetlone wieczorem). Dzień zakończyliśmy ogniskiem, pieczoną kiełbaską i deserem niespodzianką – lodami. Zmęczeni, ale zadowoleni udaliśmy się na spoczynek. Ranek rozpoczęliśmy przepysznym śniadaniem na tarasie tawerny z widokiem na jezioro. Następnie rowerami wodnymi udaliśmy się na drugą stronę jeziora, by tam skorzystać z kąpieli. Po powrocie do portu macierzystego jeszcze czekała nas chwila relaksu. Ale wszystko, co dobre szybko się kończy. Przyszedł czas, by wrócić do domu. Już w drodze powrotnej planowaliśmy naszą kolejną wycieczkę. Wszak wycieczki to niezwykle aktywne i skuteczne formy kształtowania osobowości młodego człowieka. Dziękujemy wszystkim życzliwym nam ludziom, dzięki którym mogliśmy skorzystać z takiej formy.

Uczniowie klasy ILTH i wychowawczyni Małgorzata Hrycenko

 

Dodaj komentarz

Skip to content