Tłusty czwartek

Czwartek Tłusty…Dniem Rozpusty, 
każdy zajada pączek tłusty. 
Czy to jeden czy to dwa, 
a czasem ile się da. 
Ja Ci życzę dziś smacznego, 
zjedz pączka chociażby jednego. 
A do pączka smaczna kawa, 
to dopiero jest zabawa! 
Wszelkie diety dziś na boku, 
Tłusty Czwartek jest raz w roku!!!

Tego dnia o słodki poczęstunek zadbał w szkole Samorząd Uczniowski wraz z klasą III A TŻiUG. Od godziny siódmej w pracowni budynku „Kredens” uczniowie pod czujnym okiem p. Małgorzaty Jankielewicz wypiekali oponki i drożdżowe pyszności, którym trudno było się oprzeć.

Historia tłustego czwartku sięga czasów starożytnych, kiedy to w Rzymie bawiono się hucznie, by powitać nadchodzącą wiosnę i pożegnać zimę. Wtedy ludzie zajadali się tłustymi mięsami i popijali je alkoholem, do których zajadano pączki, robione z ciasta chlebowego. Nie były one słodkie, lecz nadziewane słoniną. W naszej tradycji tłusty czwartek to zawsze ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Jako że Wielkanoc jest świętem ruchomym, Tłusty Czwartek nie wypada co roku w ten sam dzień.

Dzień ten był kiedyś początkiem Tłustego Tygodnia, czyli czasu wielkiego obżarstwa. Pozwalano sobie na ogromne ilości tłustych mięs, kapustę ze skwarkami, słoninę. Dlatego też ostatnie dni karnawału nazywano wtedy mięsopustem, zapustem lub ostatkami. Należało najeść się do syta i wybawić przed zbliżającymi się 40 dniami postu,

Tradycja jedzenia pączków na słodko pojawiła się w Polsce w XVI wieku. Dawniej przygotowując te słodkie drożdżowe ciastka do środka niektórych wkładano orzechy i migdały. Idealny pączek powinien być pulchny, ale lekko zapadnięty w środku, co świadczy o tym, że ciasto ma dobrą konsystencję. Pączki powinny też mieć jasną obwódkę wokół, dzięki czemu poznamy, że tłuszcz na którym były smażone był świeży.

By z „duchem” tradycji podążać, zaangażowani uczniowie ruszyli z pachnącymi wypiekami do nauczycieli i uczniów. Chętnych do kupienia i degustacji nie brakowało, więc słodka energia na pewno przydała się wszystkim tego dnia. Brawo dla klas: IVA TMR i IVB TMR, w których wszyscy chłopcy „honorowo” kupili oponki.

Dziękujemy sprzedającym wypieki uczniom:

Karolinie Czeczko, Weronice Baran, Magdalenie Dziuba, Kornelii Czarneckiej, Ewie Tylus, Karolinie Bobkowskiej, Tomaszowi Kudelskiemu, Milenie Obolewicz i oczywiście Przewodniczącej SU -Weronice Deryło, za poświęcony czas, pomoc i wsparcie inicjatywy. 

Dodaj komentarz

Skip to content