Coroczne wycieczki Samorządu Uczniowskiego są zawsze związane z odkrywaniem miejsc bliskich generałowi Franciszkowi Kamińskiemu. Tym razem odkrywaliśmy te miejsca na ziemi opatowskiej i sandomierskiej.
W poniedziałek 6 czerwca grupa młodzieży wraz z opiekunami wyruszyła do Sandomierza, gdzie serdecznie przyjęto nas w internacie ZSCKR im. Ziemi Sandomierskiej w Sandomierzu. Po sutym posiłku nabraliśmy sił do wieczornego spaceru po Sandomierzu, zwanego małym Rzymem, a wieczorem poszliśmy grzecznie spać… tylko nasze opiekunki zakłócały ciszę nocną wchodząc znienacka do naszych pokoi.
Wczesnym rankiem pojechaliśmy do Fabryki Porcelany w Ćmielowie, by obejrzeć proces powstawania najpiękniejszej polskiej porcelany. To było naprawdę fascynujące doświadczenie móc oglądać pracę wielu ludzi tworzących tak piękne wyroby. Podziwialiśmy ich umiejętności, talent i efekt końcowy produkcji. Na pamiątkę wręczono nam firmowe kubeczki.
Kolejnym punktem naszej wycieczki było odkrywanie miejsc związanych z naszym Patronem generałem Franciszkiem Kamińskim. Zaczęliśmy od Mikułowic, gdzie czekał na nas pan Tomasz Świątek, radny powiatowy, który się nami zaopiekował. Niestety, po domu – miejscu narodzenia generała, zostały tylko ruiny fundamentów. W pobliskich Wojciechowicach, gdzie Franciszek Kamiński chodził do szkoły zwiedziliśmy szkolną Izbę Tradycji i wysłuchaliśmy tematycznego referatu w wykonaniu uczennic. Po obejrzeniu wystawy i zrobieniu pamiątkowych zdjęć pojechaliśmy pod pomnik Batalionów Chłopskich w Opatowie. Następnie czekały na nas dwie niespodzianki ufundowane przez Starostę Opatowskiego – obiad oraz zwiedzanie ruin zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Zamek bardzo nam się podobał, a opowieści przewodniczki oddały klimat tamtej epoki. W tym miejscu należy wspomnieć o zaangażowaniu wielu osób, którzy pomogli nam poznać ziemię opatowską. Dziękujemy pani Zofii Kamińskiej, Staroście Opatowskiemu panu Bogusławowi Włodarczykowi oraz radnemu panu Tomaszowi Świątkowi za okazaną nam życzliwość i uatrakcyjnienie naszego pobytu.
W Sandomierzu odkrywaliśmy nie tyko miejsca związana ze słynnym ojcem Mateuszem ale również z naszym Patronem, który uczęszczał do Collegium Gostomianum i ukończył gimnazjum humanistyczne. Tam, dzięki życzliwości dyrektora pana Krzysztofa Zielińskiego, mogliśmy zwiedzić szkołę i poczuć klimat dobrej wielowiekowej tradycji naukowej.
Sandomierz odkrywaliśmy sami, gdyż każdy z nas otrzymał „nakaz” przygotowania informacji o konkretnym obiekcie. Okazało się, że jesteśmy dobrymi przewodnikami, bo słuchaliśmy siebie nawzajem i znaleźliśmy wszystkie ważne zabytki, o których mówiliśmy. Czekaliśmy na odznaki, medale i dyplomy uznania, ale pani Fąderska nagradzała nas brawami oraz uśmiechem i sądziła, że to wystarczy… L. Na dodatek po kolacji zamiast pozwolić nam na integrację z mieszkańcami internatu zabrała nas w pobliskie Góry Pieprzowe. Na szczęście warto było – widoki bajeczne!
9 czerwca po śniadaniu pożegnaliśmy gościnny internat i udaliśmy się do Baranowa Sandomierskiego, by zwiedzić słynny zamek. Podziwialiśmy piękny dziedziniec z krużgankami oraz okazałe wnętrza, gdzie przy każdym lustrze robiliśmy fotki. Ostatnim etapem naszej wycieczki było zwiedzanie klasztoru na Świętym Krzyżu oraz platformy widokowej na gołoborza. Bardzo nas urzekły te najstarsze polskie góry i z zachwytem oglądaliśmy piękną panoramę. Niestety, wszystko co dobre kiedyś się kończy, wycieczka też. Ale najgorszego dowiedzieliśmy się w drodze powrotnej – MUSIMY iść w czwartek do szkoły…
Samorząd Uczniowski serdecznie dziękuje zaprzyjaźnionej szkole ZSCKR w Sandomierzu za gościnność: Dyrektorowi panu Markowi Niedbale, kierownik internatu pani Grażynie Podczasi, wychowawcom na nocnej zmianie oraz paniom kucharkom. Czuliśmy się u Was świetnie – dziękujemy!
Wyrazy wdzięczności kierujemy do naszego dyrektora pana Ryszarda Kawczyńskiego za umożliwienie nam wyjazdu na taką wspaniałą wycieczkę. Dziękujemy serdecznie za to, że zawsze docenia naszą pracę w Samorządzie Uczniowskim.
Dziękujemy pani Monice Nowak i pani Janinie Faderskiej za troskliwą opiekę podczas wycieczki.
A oto wrażenia uczestników wycieczki;
„Sandomierz okazał się trafnym miejscem tegorocznej wycieczki SU. Internat przyjął nas mile, nawiązaliśmy nowe znajomości, które będziemy podtrzymywać. Wieczory spędzaliśmy integrując się, a gra „Mafia” szczególnie mocno przyczyniła się do tej integracji. Sandomierz jest pięknym miastem, i mimo tego, że nie spotkaliśmy ojca Mateusza, to z chęcią podziwialiśmy miejsca znane z tego serialu. Dużą atrakcją była możliwość obserwacji powstawania wyrobów porcelanowych w Ćmielowie. Niesamowite wrażenie zrobiły na nas ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Beautiful place.” (Karolina Czeczko, Weronika Deryło, Klaudia Krajewska, Michał Klimowicz,)
„Cała wycieczka, moim zdaniem, była dobrze zaplanowana. Największe wrażenie zrobiła na mnie fabryka porcelany w Ćmielowie. Mogliśmy uczestniczyć w procesie powstawania porcelany i zobaczyliśmy ile pracy, czasu i wysiłku kosztuje każde naczynie. Duże show robiły roboty przenoszące i szlifujące porcelanę. Po raz kolejny wycieczka SU to były dnie i noce zabawy.” Karol Siewruk
„Ziemia świętokrzyska jest jednym z najładniejszych terenów Polski. Bardzo mi się tutaj podoba – wzgórza, ogromne ilości sadów i piękne zabytki. Najbardziej podobało mi się na Świętym Krzyżu, skąd rozpościera się piękny widok na tereny ziemi świętokrzyskiej. Nieopodal internatu, gdzie spędziliśmy dwie noce, znajdowały się Góry Pieprzowe, z niezwykłą roślinnością i niesamowitym widokiem na Sandomierz.”. Tomasz Chmieleński.
„Po pierwsze chcieliśmy pozdrowić osobę to czytającą. Na wycieczce SU byliśmy po raz pierwszy i raczej ostatni L. Ogólnie rzecz biorąc, nie przedłużając swej mowy końcowej, dodamy tylko, ze jesteśmy zaskoczeni obyczajami panującymi na wycieczce, ale także atmosfera, która bardzo nam odpowiadała. Wycieczka jak najbardziej nam się podobała, nie było mowy o przykrych chwilach. Wycieczkę będziemy wspominać długo i szczęśliwie. Pozdrawiamy, cześć!” Karol Marciniak, Krzysiek Misiejuk. J
„Zabranie uczniów i oderwanie ich od obowiązków szkolnych było dobrym pomysłem. Szczególnie fajne było to, że w sposób ciekawy poznaliśmy historię i zabytki znajdujące sie na szlaku naszej wycieczki.” Asia Bernacka
„Wycieczka była bardzo interesująca, poznaliśmy wiele ciekawych miejsc. Legendy opowiadane przez przewodnika w ruinach zamku Krzyżtopór utkwiły mi głęboko w pamięci i w sercu. Wszystkie zwiedzane zabytki, budowle czy tez góry były intrygujące, a najbardziej zaskakiwały mnie widoki w niektórych miejscach. Oby więcej takich wycieczek!” Martyna Kręciewska.
„Jestem mile zaskoczona wycieczką do Sandomierza. Miałam okazję zwiedzić zabytki, pomniki kultury i poznać panujące na wycieczce obyczaje. Oczywiście każda wycieczka ma nas czegoś nauczyć. Po dwudniowym pobycie w tym mieście, mogę śmiało powiedzieć, ze Sandomierz nie kryje przede mną żadnych tajemnic. Wycieczka to nie tylko miejsce pobytu, lecz także ludzie, z którymi się przebywa. Z radością mogę stwierdzić, że tegoroczne towarzystwo było doborowe J. Wolny czas w internacie spędziliśmy na odpoczynku i integracji z rówieśnikami. Miałam również możliwość zobaczenia miejsc związanych z naszym patronem Franciszkiem Kamińskim, poznałam miejscowości, w których się wychowywał, zdobywał wykształcenie. Podsumowując – wycieczkę uważam za udaną”. Magdalena Seges.
„Medale? Dyplomy? W głowach im się poprzewracało… w dodatku zjedli wszystkie cukierki beze mnie! Janina Fąderska