181 – samotnie przez Amerykę Południową

8 października miało miejsce niecodzienne wydarzenie – mieszkańców internatu odwiedził pochodzący z Korsz, młody podróżnik Damian Lemański pseud. Wolf Wagabunda, który zaprezentował zabranym film ze swojej półrocznej podróży po Ameryce Południowej.

Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie wyjątkowy charakter wyprawy. Jak sam autor mówi: „Nic nie zakładałem, na nic się nie nastawiałem. Chciałem być wolny i iść tam, gdzie mnie nogi poniosą, gdzie napotkani ludzie zaprowadzą. Wylądowałem na samym południu Chile (Punta Arenas) i za 6 miesięcy miałem powrót z Caracas”.

Tytuł filmu 181, to liczba dni wędrówki w upale, deszczu i śniegu po Ameryce Południowej. Autor pokazuje nam swoje zmagania z samotnością i przeciwnościami losu, przemyślenia nad sensem życia.  Ta niezwykła przygoda staje się też pewnego rodzaju osobistym egzaminem – sprawdzeniem swoich możliwości z dala od domu, bliskich osób.

Dużą część filmu stanowią przepiękne krajobrazy i niezwykłe miejsca. Mogliśmy zobaczyć zapierający dech w piersiach wodospad Iguazu na granicy argentyńsko-brazylijskiej, cudowne Matchu Picchu, czy niebo na ziemi – niezwykłe solnisko – pozostałość po wyschniętym słonym jeziorze, w porze deszczowej jest tam wody po kostki i daje to efekt jakby się było w niebie.

Projekcja filmu wywołała na oglądających niezwykłe wrażenie, obudziła drzemiące marzenia. Młodzi widzowie zaciekawieni zadawali pytania oraz wyrażali chęć odbycia takiej podróży.

Panu Damianowi, który już 14 października wyrusza na druga wyprawę, serdecznie dziękujemy za tak wspaniałe doznania.  Życzymy pomyślnych wiatrów, samych życzliwych ludzi na drodze, odkrycia nieprzetartych szlaków i niespożytej energii. Liczymy na to, że za jakiś czas spotkamy się ponownie i będziemy mieli okazję zobaczyć relację z kolejnej podróży.

Katarzyna Dziębowska

Dodaj komentarz

Skip to content