Moje zainteresowania motoryzacją sięgają czasów dzieciństwa, kiedy to w naszej rodzinie był Romet, a sąsiedzi od czasu do czasu jeździli WueSKą.
W 2009 roku gdy zakupiłem pierwszego komara (którego mam do dzisiaj) zaczęła się moja przygoda. Dodam, iż zainteresowanie historią również mi wiele pomogło. Później kupiłem następnego, zrobiłem, i następnego i tak do dzisiejszego dnia doszedłem do ponad 40 sztuk.
Marzę, aby zachować potomnym kawałek polskiej motoryzacji.
Zbiór składa się począwszy od najstarszego pierwszego powojennego motoroweru MR 01 Ryś przez Komary, Romety, motorynki po ostatni polski motorower od producenta z Bydgoszczy Rometa Charta 210. Przeplatają się także WSK-i, WFM-ka, Pannonia oraz na dzień dzisiejszy dwie Syreny.
Odskocznią od motoryzacji jest także mała kolekcja rzeczy z PRL.
Marek Krajewski