Zjazd Absolwentów 2008

Zjazd Absolwentów roczników 1963-1967
Karolewo, 28-29 czerwca 2008 r.

 

Musiało minąć trochę czasu, zanim opadły emocje i można było, choćby krótko, podsumować przebieg Zjazdu Absolwentów 2008. Nam, organizatorom, dla których przez parę ostatnich miesięcy zjazd stał się ważnym zajęciem, utrudnia nieco tę relację własne zaangażowanie, ale ufamy, że nasze Koleżanki i Koledzy ? uczestnicy spotkania, zechcą na tej stronie podzielić się obiektywnie swoimi  odczuciami ? dla zebrania doświadczeń i przekazania ich innym rocznikom. 

Kilka faktów. W latach, które wybraliśmy ? od 1963 do 1967 roku ? poszczególne technika ówczesnego Zespołu Szkół Rolniczych w Karolewie ukończyło w sumie około 480 uczniów. Po wielu poszukiwaniach udało się nam zgromadzić 280 adresów osób, do których wystosowaliśmy zawiadomienia.  Na nasze zaproszenie odpowiedziało 151 absolwentów, którzy przysłali zgłoszenia uczestnictwa w zjeździe, niektórzy z najbardziej nawet odległych krańców Polski, a także z zagranicy. Wiele osób kontaktowało się z nami ubolewając, że na przeszkodzie ich przyjazdu stanęły ważne problemy zdrowotne, rodzinne lub zawodowe, deklarując jednocześnie uczestnictwo w kolejnych zjazdach.

Konieczne jest w tym miejscu podkreślenie, że ogromnie dużo pracy i serca (nie wspominając o merkantylnej stronie tych działań) w odnalezienie swoich kolegów włożyli klasowi liderzy, do których zwróciliśmy się o pomoc, między innymi Zdzisław Józef Wasilewski (TMR 67), który  dotarł do wszystkich absolwentów swojej klasy, Romek Kłek (TMR 66), Ela Orzoł(TRR 67), Irena Florkowska (TRR 65), Teresa Symonowicz (TRR 65), Sergiusz Żuk (TR 66), Ryszard Artyszewicz(TMR 67), Bernard Szpakowski (TR 66), Ala Pacholczyk (TR 65) oraz wielu innych kolegów, którzy podawali nam kontakty.

28 czerwca od godziny 12 rozpoczęła się rejestracja uczestników, choć wielu z nich przyjechało w przeddzień albo wcześnie rano. Zaczęliśmy wzajemne poszukiwania z nadzieją, że rozpoznamy się nie tylko poprzez plakietki. Nierzadko okraszone łzami pierwsze powitania… Trudno opisać atmosferę, która im towarzyszyła; przecież od matury minęło czterdzieści lat z okładem, a w zdecydowanej większości nie widzieliśmy się od tamtego czasu!

O godzinie 13 uczestnicy zjazdu przeszli do Kościoła Parafialnego pod wezwaniem św. Stanisława Kostki, gdzie w intencji uczniów, absolwentów i nauczycieli szkoły odprawiona została przez księdza dr. Kazimierza Żuchowskiego Msza Święta. W treści homilii przypomniany został proboszcz karolewskiej parafii z lat sześćdziesiątych, ks. Wacław Magdziarz, którego wielu z nas pamięta nie tylko jako niezłomnego duchownego, ale także jako wspaniałego człowieka.

Na uroczystości oficjalnego rozpoczęcia zjazdu zebranych powitał gospodarz, Ryszard Artyszewicz, dyrektor Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych (który w dalszej części spotkania przybliżył absolwentom dzień dzisiejszy szkoły), po czym zabrała głos przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego, Jagoda Szymańska-Szukiel, która podzieliła się refleksjami związanymi z przesłaniem i przygotowaniem zjazdu oraz podziękowała imiennie wszystkim, którzy przyczynili się swoją pracą do jego organizacji. Chwilą ciszy uczciliśmy pamięć koleżanek i kolegów oraz nauczycieli, którzy już odeszli…

Z wielkim szacunkiem i radością przyjęliśmy obecność naszych nauczycieli i wychowawców. Zaproszenie na zjazd przyjęli: prof. prof. Zofia SkrzyniarzKazimiera i Ludwik DrozdowieTeresa i Witold MasłowscyWanda i Longin RosińscyAlina i Zenon WernerowiePaweł AbramowiczMarian BiałasJózef GoryszewskiEdward Morawski i Stanisław Piasecki. Życzenia udanego zjazdu przesłał nam prof. Stanisław Hull, któremu inne obowiązki nie pozwoliły przyjechać. Zabrał też głos kolega Andrzej Szajkowski (TR 67), który w serdecznych słowach wspomniał wychowawcę swojej klasy, prof. Antoniego Mischke. W imieniu nauczycieli  podziękował za zaproszenie prof. Witold Masłowski.

Następnie uczestnicy zjazdu, podzieleni już na grupy, udali się do swoich dawnych szkół i klas na spotkania, gdzie spędzili całe popołudnie, mieli także możność zwiedzenia gabinetów szkolnych, warsztatów, a także szkolnej harcówki. Przed uroczystością oficjalnego otwarcia wszyscy pozowali do grupowego zdjęcia.

Wieczorem rozpoczął się bankiet, bawiliśmy się do białego rana w odświętnie przygotowanej stołówce szkolnej. Bez reszty oddaliśmy się tańcom i biesiadowaniu oraz rozmowom, rozmowom, rozmowom…  Nie było ich końca.

W niedzielę po śniadaniu, już w obliczu nieuchronnego rozstania, jeszcze przez  kilka godzin trwały sesje zdjęciowe, oglądano stare szkolne fotografie  i  rodzinne zdjęcia absolwentów, wymieniano adresy, ?wklepywano? telefony. I planowano kolejne spotkania… 

A może tak ? za dwa lata?

JSS

 

    • Imienny wykaz uczestników zjazdu – TUTAJ
    • Zdjęcia zostały udostępnione przez uczestków zjazdu, za co Serdecznie Dziękujemy!!!

Dodaj komentarz

Skip to content